Mam 26 lat i przeżyłem już trochę. Miałem kłopoty z prawem, ścigałem się na nielegalnych wyścigach, handlowałem narkotykami, byłem wiecznie tam gdzie i kłopoty. 26 długich lat to dla mnie 26 lat cierpienia. Wiecznie byłem znany i w centrum. Dzisiaj nie mam pracy, oszczędności, i pewnie za parę dni nawet mieszkania. W moim mieście wszyscy uważają mnie za wiecznie zbuntowanego dzieciaka. Nikt nie da mi szansy, teraz jestem dla nich gorszy. Gorszy bo całe życie robię to co lubię. Największą moją pasją są jednak od zawsze kobiety. Nie potrafię się im oprzeć. Chciałbym żebyś wzięła mnie pod swoje skrzydła finansowe, a ja dam Ci to, co gdzieś tam głęboko w Tobie siedzi. To o czym marzysz, a czego nie da Ci zwykły facet. Ja nie będę nasycony dopóki Ty się nie nasycisz. Nie przestanę Się z Tobą kochać dopóki z rozkoszy nie zaczniesz mi mdleć. Jestem i szalony i romantyczny. Potrafię przytulić, ale uwielbiam też szalone parogodzinne orgie. Kup mnie i zrób ze mną co chcesz.